Lotnictwo

Osobnik na pierwszym planie, na widok MiGa-29 przyjmujący pozycję pobożnego Muzułmanina, to ja. Zdjęcie wykonał Wojtek Matusiak w Mińsku Mazowieckim.

Lubię ciekawe malowania samolotów, a szczególnym sentymentem darzę barwy tygrysa (będzie jeszcze o tym mowa poniżej). Na zdjeciu - L-29 Delfin podczas pokazów w Pardubicach w 1996 r. Więcej na ich temat - w artykule "W kolebce czeskiego lotnictwa" w "Skrzydlatej Polsce" 11/96.

Kolejny przykład oryginalnego malowania - Hawk 200 na Air Show w Dęblinie w 1998 r. Samolot uległ katastrofie podczas pokazów SIAD'99 w Bratysławie.

Samolot szkolno-bojowy L-139 podczas prezentacji w Dęblinie 19 października 1998 r. Więcej zdjęć tego samolotu - w internetowym fotoreportażu na stronie WWW "Skrzydlatej Polski".

An-2 SP-ANV Victor przez kilka lat występował w barwach upamiętniających inwazję na Normandię (zdjęcia z lipca 1995 r.). W 1998 r. przemalowano go na podobieństwo...tramwaju. Wszystkie zdjęcia wykonałem w Chrcynnie.

Od 1993 r. uprawiam paralotniarstwo. Na zdjęciu: mój Max. Wcześniej latałem na Albatrosie z charakterystyczną reklamą "Skrzydlatej Polski", z którą współpracowałem w latach 1995-1999.

W 1997 i 1998 roku brałem udział w Dolnośląskim Rajdzie Dziennikarzy i Pilotów. Moim pilotem był Sergiusz Fidrych z Wałbrzycha, a lataliśmy Gawronem SP-CHO i Wilgą SP-AHK. Relacje z obu imprez - tutaj.

W 1998 r. zainteresowałem się spadochroniarstwem, niestety tylko jako obserwator. Efektem tego było kilka artykułów w "Skrzydlatej Polsce":

Na zdjęciu: mistrzyni świata, Monika Filipowska, podczas Mistrzostw Polski we Włocławku, w sierpniu 1998 r.

Tak wygląda symulator lotów, prezentowany w muzeum lotnictwa w Soesterberg w Holandii. Można go osobiście wypróbować - chodzi o utrzymanie kabiny w poziomie przy pomocy pedałów, co nie jest proste! Artykuł z pobytu w Holandii jest tutaj

W lipcu 1995 r. miałem szczęście polatać motolotnią z trzykrotnym (wówczas) mistrzem Polski, Alkiem Dernbachem. Byłem pierwszym pasażerem tego egzemplarza Stratusa, do którego sam giąłem żebra (jakość gwarantowana).

To zdjęcie Bociana wykonałem w lipcu 1997 r. w Lisich Kątach, gdzie byłem na zlocie Euroavii. Lataliśmy tam motoszybowcem PW-4 Pelikan i szybowcami. Artykuł z imprezy jest tutaj

Balonem jeszcze nie leciałem, chociaż w 1997 r. w Bydgoszczy niewiele brakowało. Czekaliśmy tylko na zgodę na start, jednak ta nie nadeszła...

Samoloty, których nie było

Pierwsze lotnicze fotomontaże mojego autorstwa powstały na podstawie zdjęcia makiety samolotu PZL-230 Skorpion. Przy tej okazji powstała też dwumiejscowa wersja morska. Zwracają uwagę szachownice o zmodyfikowanej kolorystyce. Rysunki z 1994 r.

Czesi mają tygrysiego Delfina, więc chciałoby się zobaczyć taki samolot i u nas. Niestety, jest to możliwe tylko jak sobie narysujesz. Tak, moim zdaniem, mogłaby wyglądać Iskra w 1996 r.

Powyższe trzy rysunki z 1996 r. przedstawiają F/A-18 w barwach polskich pułków, na długo, nim się tam pojawią (o ile to w ogóle nastąpi).

Najbardziej realistyczny z moich fotomontaży - osiem pierwszych polskich Gripenów przed dostarczeniem do jednostek w 1997 r. Zdjęcie wzbudziło duże zainteresowanie przedstawicieli Saab - British Aerospace podczas targów AeroInterLot w Bydgoszczy w tym samym roku.

PS. Żeby było sprawiedliwie, namalowałem też kiedyś F-16C w barwach 1 PLM, ale nie mogę go teraz znaleźć...